Deratyzacja to zbiór różnego rodzaju metod technicznych i chemicznych, których skutkiem ma być ograniczenie populacji gryzoni na danym obszarze. W trakcie deratyzacji zwalcza się przede wszystkim szczury i myszy, które uprzykrzają codzienne życie mieszkańcom dużym miast. Szkodliwe gryzonie bez problemu dostosowują się do zmiennych warunków środowiska. Na miejsce swojego bytowania najczęściej wybierają jednak miejsca, gdzie skupia się duża ilość ludności. Chodzi tu w głównej mierze o rozległe osiedla mieszkaniowe. Szczury i myszy w takich warunkach mają bowiem zapewniony dostęp do sporych ilości pożywienia.

Kiedy reagować?

Gryzonie mają to do siebie, że zwykle obawiają się ludzi. Dlatego też na łowy w poszukiwaniu jedzenia wychodzą po zmroku. Jeżeli jednak zaczniemy zauważać pojedyncze osobniki w czasie dnia, to może to oznaczać, że ich populacja w tym obszarze jest duża. Wówczas konieczne będzie podjęcie działań deratyzacji.

Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że szczury i myszy rozmnażają się w bardzo szybkim tempie, a ich obecność wśród ludzi niesie za sobą wiele niebezpieczeństw. Gryzonie te roznoszą bardzo wiele chorób, takich jak choćby toksoplazmoza, salmonella czy bakteria coli. Ponadto szczury w poszukiwaniu pożywienia zdolne są do niszczenia infrastruktury mieszkaniowej. Przegryzają one przewody instalacji elektrycznej, dokonują uszkodzeń run wodno-kanalizacyjnych, a także zanieczyszczają odchodami miejsca przechowywania przetworów.

Problem dużych miasta

Nie da się ukryć, że problemy ze szczurami i myszami dotykają zwykle duże aglomeracje miejskie. Deratyzacja Wrocław ma przez to pełne ręce roboty. Do tępienia gryzoni firmy deratyzacyjne wykorzystują specjalne trutki, które rozkładają w piwnicach i w okolicach śmietników. Co więcej, w miejscach gdzie istnieje prawdopodobieństwo, że trutkę mogą zjeść zwierzęta domowe, stosuje się pułapki techniczne. Gryzonie, które złapią się w taką pułapkę są następnie unieszkodliwiane zgodnie z obowiązującymi zapisami prawnymi.

Anna Joniec